Kochankowie niczym dementorzy – wysysają z siebie szczęście. Obraz „The Lovers” René Magritte
Jeden obraz. Pięć teorii. I malarz, który wcale nie chciał odkrywać swoich tajemnic. Są takie obrazy, których nie da się zapomnieć, a których wcale nie wałkuje się na lekcjach sztuki, plastyki czy języku polskim. Są takie obrazy, w których zakochujemy się od pierwszego wejrzenia, spoglądając w jego „oczy”, szukając jego „duszy”.