[Bliżej muzyki] Delikatna dama polskiego jazzu

  13 lipca, 2013

Nie znam się na muzyce na tyle, by ją oceniać, komentować. Jednak jak każdy uwielbiam ją przeżywać i odrywać się od codzienności dzięki kojącym dźwiękom. Sobotnie popołudnie wydaje mi się idealne, by prezentować wokalistów i zespoły, którzy mnie poruszają i którzy oferują coś więcej niż tylko bezmyślne powtarzanie wersów znanych z radiowego pop-eteru. Nie znajdziecie tu dokładnej analizy i porywających metafor. To krótka prezentacja osób bliskich memu sercu i w których twórczość warto poznać (z mojego mocno subiektywnego punktu widzenia).

AZaryan_Singing

Aga Zaryan

Aga Zaryan o urodzona w 1976 roku to utalentowana wokalistka jazzowa młodego pokolenia, kradnąca serce każdym dźwiękiem. Popularność zdobyła nie tylko w Polsce, ale także za granicami naszego kraju. Jej muzyka nie jest hermetyczna, dzięki czemu jej płyty odnoszą także komercyjny sukces. Już jako nastolatka, słysząc Milesa Davisa, wiedziała, jaki nurt muzyczny zacznie reprezentować w przyszłości.


6

W 1998 roku, cztery lata przed wydaniem pierwszej płyty, wygrała Międzynarodowy Konkurs Wokalistek Jazzowych w Zamościu. W 2002 roku ukazał się jej debiutancki album „My Lullaby”. Został wydany niewielkim nakładem (2000 sztuk) przechodząc niezauważenie wśród sterty płyt gromadzonych na półkach sklepowych. Pomimo braku promocji, album zebrał świetne recenzje, a także nominację do nagrody Fryderyka.

Kolejny album „Picking Up The Pieces” pojawił się dopiero w roku 2006, tym razem jednak odniósł sukces komercyjny otrzymując status podwójnej platyny.

Rok później, na sklepowych półkach, pojawia się pierwszy polskojęzyczny album artystki „Umiera piękno”, powiązany tematycznie z historią rodziny Agi, która brała udział w Powstaniu Warszawskim. Jednocześnie album ukazał się w 63 rocznicę wybuchu powstania warszawskiego. Autorami tekstów są m.in. ks. Jan Twardowski, Anna Świrszczyńska czy Krystyna Krahelska. Mądre wersy, nie epatujące nadmiernym patetyzmem w połączeniu z niezwykłą wrażliwością Agi, stworzyły bardzo emocjonujący materiał kipiący od uczuć. Co zresztą zostało zauważone a płyta otrzymała nagrodę Fryderyka w kategorii Album Roku – Piosenka Poetycka.

Ostatnie dwie płyty, jedna anglo-, druga polskojęzyczna to interpretacje poezji Miłosza. Po raz kolejny płyty odniosły komercyjny sukces, zaspokajając gusta wymagających słuchaczy.

Wokalistka wybija się ponad polską przeciętność. Jej kompozycje są delikatne, pełne ciepła uzupełnione świetnym wokalem i warsztatem.

W głosie Agni nie słychać maniery ani wysiłku. Jednocześnie tak steruje swym głosem, by wywoływać wiele emocji i przeżyć. Czuć jej wrażliwość, która nie poddała się ostrym regułom komercji. Jej płyty nie są głośne, nie ma też utworów, które staną się wakacyjnymi hitami nadbrzeżnego kurortu. Jest za to spokój i uniwersalność. Każdy dźwięk to miód na serce, wprawiający nastrój czy to melancholijny czy to radosny.

Śpiewając o najważniejszych uczuciach w życiu człowieka korzysta z poetyckiej stylistyki, nadając utworom potrzebnej lekkości, ale także innego wymiaru, w którym nie padają zbędne słowa, a przy tym każdy wers jest prawdziwy i przejmujący.

 

[mc4wp_form id="3412"]


%d bloggers like this: