Zawsze w połowie lata, gdzieś w centrum Polski, pomiędzy Łodzią a Warszawą, a przy okazji w mieście, w którym mieszkam już kilkanaście lat, odbywa się fantastyczne wydarzenie. I nie, żeby tu podlatywało tanią reklamą, ale fantastyczne, nie tylko dlatego, że jest po prostu super. Fantastyczne, bo przenosi nas do innych wymiarów, światów, a nawet wszechświatów.
To, które miejsce wybierzemy, to kwestia rzecz jasna indywidualnych preferencji, ale jedno jest pewne – ilość możliwych ścieżek do obrania jest przeogromna. To, gdzie tak można? Ano w Skierniewicach!
W tymże roku mam przyjemność ponownie objąć patronatem medialnym…. SKIERCON. I być już nie tylko duchem (jak to niestety miało miejsce w zeszłym roku, chlip, chlip), ale i ciałem. Co ważne, w tym roku przenosimy się z podleśnej szkoły do serca miasta – Centrum Kultury i Sztuki.
Oczywiście, jak to na konwencie bywa, nie zabraknie mnóstwa paneli, dyskusji, spotkań, wykładów. Nie zabraknie pisarzy, znamienitych gości, wystaw, a także co nie co… magicznego sportu. Będzie twórczo, nostalgicznie i filmowo. A także nastrojowo. Będzie lokalnie, będzie smakowicie. I tak mogłabym wymieniać, tym bardziej, że uwielbiam takie imprezy wychwalać, to jednak poniżej znajdziecie garść konkretów, które być może pozwolą Wam wygotować istny eliksir doskonałego weekendu.
Po pierwsze film!
Co roku SkierCon w piątkowy wieczór zaprasza na kino pod gwiazdami. I kino nie byle jakie, tylko takie, od którego może zakręcić się łezka tęsknoty za tamtymi czasami 😉 W tym roku skierniewicki plener odwiedzą krasnoludki z krainy zwanej Szuflandią. Seans filmu „Kingsajz” rozpoczyna się o 22.00
Po drugie symulacje i stymulacje
Tak, tak! Dla fanów Gwiezdnych Wojen czeka ARTEMIS SBS – gra symulująca mostek gwiezdnego krążownika. Każdy uczestnik decydujący się na wejście na pokład, obejmuje jedno z oficerskich stanowisk, tak by w ich rękach spoczywał los statku. Jeśli dacie się ponieść kosmicznej przygodzie, to później szybciutko przenieście się do innego świata…. Tym razem Harry’ego Pottera i… Quidditcha. Bowiem już nie tylko magowie będą mogli szukać znicza. Grę z czarodziejskiego świata udało się zaadaptować do warunków mugolskich i tak powstała dyscyplina zwana Quidballem.
A jeśli potrzebujecie jeszcze innych wrażeń, to koniecznie odwiedźcie stanowisko garncarskie stworszone przez nasz cudowny lokalny Warsztat Garncarski Rodziny Konopczynskich w Bolimowie. To właśnie oni przygotowują te piękne SkierQubasy (ale uwierzcie mi, mają cały arsenał cudowności!)
Po trzecie turnieje i konkursy
Tych to dopiero bez liku! Zaczynając od turnieju Łuczniczego i szermierczego, idąc przez konkursy wiedzowe z różnych obszarów popkulturowo-fantastycznych czy gier planszowych a skończywszy na OSkierze i Jaskierze. Dwóch ważnych elementach Skierconowego wydarzenia. O statuetkę OSkiera walczyć będą cosplayerzy, a o Jaskiera początkujący pisarze, którzy chcą pokazać światu, jak to sprawnie władają piórem i łamią serca niewiast (i nie tylko).
Po czwarte: zawsze być dużym dzieckiem!
Właśnie tutaj przez chwilę można poczuć się jak dziecko, odwiedzając nerfowe strzelnice, obóz Mandalorian, budując swój własny miecz świetlny, a do tego możecie nacieszyć oko wystawą klocków lego (i szukać rzecz jasna inspiracji!)
Pełny program znajdziecie tutaj
A po piąte, to sami przyjdźcie, posłuchajcie i zobaczcie. Bo nie tylko Poznań ma fajny konwent. Widzimy się już niedługo, bo 28-30 lipca 2023 w Skierniewicach!