Wystawa malarska „Blinkered” Łukasz Olek – patronat medialny

Ogólne  18 marca, 2019

Blinkered to wycinek świata ukazujący się w obiektywie fotograficznym, przełożony na język malarstwa abstrakcyjnego przez debiutującego malarza Łukasza Olka. Fotograficzny sposób przedstawiania, oparty na ostrości i precyzji kompozycyjnej w zestawieniu z malarską spontanicznością jest oryginalnym zapisem rzeczywistości, który balansuje na styku malarstwa i fotografii.


0

Dzieła prezentowane na wystawie to w przeważającej mierze studium pejzażu. Niejednorodny, ale jednocześnie odrębny skrawek przestrzenny został zawężony do zaledwie kilku pikseli, aby następnie zostać rozciągnięty na wielkoformatowy obraz. To co figuratywne, zostaje zredukowane do możliwie najprostszej, a tym samym najistotniejszej esencji formalnej.

Malarstwo to, w odróżnieniu od fotografii, daje nam możliwości “podejrzenia” procesu twórczego, co jest zresztą zamierzoną formą dialogu z widzem. Możemy zobaczyć wielkoformatowe płótna zamalowane po kilka/kilkanaście razy, szerokimi pasami chłodnych i intensywnych kolorów o chropowatych i poszarpanych brzegach. Naprzemienne użycie laserunku i impasto, ujawnia nie tylko poszczególne warstwy obrazu a nawet jego pierwotną powierzchnię. Pieczołowitość w nakładaniu farb celem uzyskania elementów przestrzennych w fakturze tła, wydobywa z dzieł niejednorodne, aczkolwiek intensywne światło podkreślające wibrującą kolorystykę. Jednakże, te subtelnie rozpływające się formy często zostają gwałtownie przecięte poprzez użycie agresywnych efektów wizualnych, takich jak nakładanie grubej warstwy farby nożem, przecierania czy żłobienia. Te zabiegi techniczne zachęcają nas do dokonania estetycznej wiwisekcji, poprzez poszukiwanie ukrytych detali na powierzchni prac. Mamy do czynienia z efektem dualistycznej percepcji, która polega na oglądaniu dużych obrazów z możliwie jak najbliższej odległości.

Staranność warsztatowa wynika z umiejętności uważnej obserwacji. Artysta podejmuje się śmiałego zabiegu wyłuskania ze skrawka rzeczywistości wybranych elementów, dokonując ich dekonstrukcji, poprzez zabawę z podstawowymi wartościami formalnymi takimi jak rozmiar, kolor czy struktura. Efektem tych zabiegów są dzieła, które w niewymuszony sposób wabią nas swoją estetyką i wprowadzają w uprzywilejowany stan wizualnej kontemplacji.

Kurator wystawy: Maja Tyborska

Zapraszam do wkroczenia w ten świat.

Gdzie: Ney Gallery & Prints, ul. Spokojna 5, Warszawa
Kiedy: 29.03 / 19.30 – wernisaż, wystawa czynna do 5 kwietnia
Wstęp wolny

[mc4wp_form id="3412"]


%d bloggers like this: