noControl - plakat handmade

Gdy na ścianie zawiśnie Ci jeleń… – rozmowa z noControl

  13 maja, 2015

Oko na kulturę to miejsce, w którym znajdziecie różne projekty – od fotografii po malarstwo. Od literatury po film. Jest to również miejsce, w którym możecie spotkać ludzi pełnych pasji, którzy uwielbiają to, co robią. Ludzi, którzy chcą zaskakiwać innych i wyrażać siebie poprzez kreatywne pomysły. Dlatego też zapraszam Was do przeczytania rozmowy z noControl – ludźmi, którzy postanowili wyjść poza wygodne ramy plakatów z empiku. Chcecie oryginalny, ręcznie wykonany plakat z limitowanej serii? Dobrze trafiliście!

Czym jest dla Was handmade?

Handmade to oryginalność i unikatowość uzyskana dzięki skupieniu na detalach i zaangażowaniu. To też godziny poświęcone na projektowaniu i wykonywaniu dziesiątek prób starając się uzyskać na nośniku (w naszym przypadku na papierze lub płótnie) tego co siedzi nam w głowie. W dobie cyfrowej to jest też cofnięcie się w przeszłość, a stworzenie czegoś własnymi rękoma daje wielką satysfakcję. A jeśli każdy powielony projekt wychodzi trochę inaczej.. No cóż to jest esencja Handmade ☺

lips so french ass so spanish
lips so french ass so spanish

Nie lubicie masówki?

Nasza cywilizacja i ogólnie pojęty rozwój dąży do „masówki”. Jesteśmy jej częścią kupując codziennie żywność pełną chemii, ubrania, elektronikę i masę innych rzeczy. Możemy iść do największego sklepu meblowego i na dziale wyposażenia wnętrz kupić sobie plakat czy „obraz”. Nie ma w tym nic złego.. Aż pójdziesz na imprezę do znajomych i zobaczysz to samo na ich ścianie. Reszta gości też to ma i nie wie jak to powiedzieć, widząc jak bardzo to zachwalasz, że ostatnio było w promocji ☺ Czy mamy coś takiego w domu? Chyba jak każdy 🙂 Ale czy chcemy być skazani na masówkę? Jasne, że nie. A czy jest alternatywa? Jest ich wiele i jedną z nich staramy się być my.

Jak uważacie: moda na handmade jest chwilowa?

To zależy od świadomości ludzi. Jeśli nikt nie będzie starał się szukać czegoś co faktycznie ma charakter, jest w jakiś sposób unikatowe i nie będzie doceniane to, że ktoś poświęcił na prawdę dużo czasu, żeby coś stworzyć i dlatego to więcej kosztuje – to jest to prawdopodobne. Chyba zawsze znajdą się osoby, które szukają tego typu towarów w Polsce i za granicą.

Jak powstają Wasze plakaty i jak wygląda Wasz proces twórczy? Opowiedzcie o technice, którą stosujecie?

Nie chcemy zdradzać wszystkich tajemnic, ale zasadniczo stosujemy dwie metody. Pierwsza z nich łączy w sobie techniki podobne do linorytu i starych technik druku. Stworzyliśmy sami, od podstaw maszynę działającą podobnie do prasy drukarskiej. W zasadzie nie wiedzieliśmy, czy się to w ogóle uda. Cały proces projektowania powstał na dwóch kartkach A4, potem zrobiliśmy mały model z pianki za pomocą, którego odbiliśmy mini obrazek. Kiedy wiedzieliśmy, że to zadziała zainwestowaliśmy trochę pieniędzy w narzędzia i potrzebne materiały. Nazywamy ją po prostu „maszynką” i chodź nazwa może być myląca, ani trochę nie jest zautomatyzowana 🙂 Aby w ogóle coś za jej pomocą stworzyć trzeba najpierw przygotować ręcznie matrycę. Niekiedy projekt tworzony jest warstwowo, gdzie na każdą warstwę potrzebna jest jedna matryca. Wykonanie zwykle zajmuje od kilku dni do kilku tygodni, w zależności od złożoności projektu. Kiedy wszystkie matryce są gotowe możemy odbić wzór na papierze lub płótnie. Wykorzystujemy wtedy farbę akrylową. Pracę wykonane tą metodą wyglądają jakby druk był wypukły, farba jest bardziej chropowata, ma ciekawą w dotyku powierzchnię i znakomicie się prezentuję.

Drugą metodą za pomocą, której tworzymy to szablon. Z tym, że niektóre szablony tworzymy z wykorzystaniem tego samego materiału jak do matryc. Wycinamy go ręcznie. Również trwa to bardzo długo. Natryskujemy najczęściej farby akrylowe, ale zdarza się, że korzystamy też z innych typów farb.

Niestety w obu przypadkach matryce i szablony mają określoną żywotność.. Dlatego wykonujemy wszystko bardzo ostrożnie i starannie. Czasami trzeba liczyć się z tym, że przed wysłaniem plakatu musimy jeszcze raz przygotować matryce lub szablon.

noControl - plakat handmade
myszka miki – Plakat – Szablon – 50×70 cm

Jak zaczęła się Wasza przygoda z handmade? Pamiętacie pierwsze prace?

Jeszcze na studiach mieliśmy wspólne plany robiąc różne projekty od stron internetowych, przez DTP kończąc na pomysłach związanych z koszulkami. Około roku temu podczas rozmowy, zachłyśnięci jeszcze ogólnie pojętym Street Artem powiedzieliśmy sobie, że fajnie byłoby też zrobić coś swojego. Podczas projektowania okazało się, że mamy dużo pomysłów, które moglibyśmy wykorzystać w formie plakatu lub obrazu. Więc jak widać nasza marka jest młoda i robimy to od  niedawna, ale chyba trzymamy „poziom” 🙂

Ile czasu zajmuje Wam stworzenie jednego wzoru?

Nawiązując do odpowiedzi na pytanie czwarte, proces stworzenia jednego wzoru to proces dosyć skomplikowany i czasochłonny. Wszystko zaczyna się od pomysłu, który może wpaść nam do głowy w różnych momentach np. pod prysznicem ☺ i jest to kompletny pomysł na cały plakat łącznie z kolorystyką. Czasem pomysły są szczątkowe i trzeba je „dosztukować” inspiracjami z internetu co może trwać nawet kilka tygodni. Kiedy mamy już pomysł przystępujemy do tworzenia projektu graficznego w photoshopie, ustalamy położenie wszystkich elementów, bawimy się kolorystyką, ustalamy wielkości. Po wydrukowaniu szkiców ustalamy czy dana koncepcja nam odpowiada czy odkładamy ją „na później”. Etap projektowania graficznego zajmuje nam średnio 2-3 dni.

Kolejny etap czyli tworzenie matrycy lub szablonu to zdecydowanie najdłuższy etap, wszystkie prace przygotowawcze oraz samo wycinanie szablonu twa od kilku do kilkunastu godzin natomiast stworzenie matrycy do naszej „maszynki” to praca na parę dni.

Osobna kwestia to powielanie wzorów na plakatach. Kiedy nie byliśmy jeszcze wprawieni w naszym fachu wykonanie jednego plakatu zajmowało nam ok 30-50 minut. W tym momencie czas ten zmniejszył się do maksymalnie 20 minut, natomiast przy plakatach zawierających więcej niż jeden kolor należy doliczyć jeszcze czas na schnięcie farby przed położeniem następnej warstwy.

Czy macie przyjętą określoną ilość plakatów jaka ma powstać przy wykorzystaniu danego wzoru czy też tworzycie je w momencie złożenia przez klienta zamówienia?

Ostatni projekt „Dirty Baby” będzie dostępny tylko w ilości 250 szt. Planujemy podobne nakłady dla pozostałych wzorów. Nie robimy zapasów magazynowych w setkach sztuk. Z reguły wykonujemy projekt po złożeniu zamówienia. Będziemy znakować prace, aby można je było łatwiej zidentyfikować w przyszłości.

noControl - plakat handamde

Dostajecie zamówienia spoza Waszej oferty? Jeśli tak, jaka była Wasza najdziwniejsza, nietypowa praca?

Mieliśmy jedno zamówienie, którego nie posiadaliśmy wcześniej w ofercie. Chodziło o wykonanie tą samą metodą, którą zastosowaliśmy w nakrapianym „Black & Gold Deer” podobizny kota. Nasi odbiorcy mogą personalizować istniejące projekty zmieniając kolory lub rozmiar. Staramy się być elastyczni. Jeśli komuś podoba się masz styl i chciałby to wykorzystać mając jakieś nawet nietypowe życzenie może się z nami skontaktować. Na razie za wcześnie jest, żeby mówić o nietypowych zamówieniach.

noControl to zajęcie na pełen etat czy jak na razie jest to zajęcie dodatkowe?

Projekt „nocontrol prints” powstał jako hobby i powoli się rozwija. Staramy się znaleźć odbiorców, ludzi których interesuje sztuka, promować markę i to co robimy. W tym momencie nie jest to zajęcie na cały etat, choć poświęcamy na tę inicjatywę większość wolnego czasu po pracy i zainwestowaliśmy trochę pieniędzy, które jeszcze do końca nam się nie zwróciły. Wiemy, że to co robimy podoba się ludziom i  to daje nam satysfakcję 🙂 Mamy jeszcze dużo pomysłów, dlatego mamy nadzieję, że uda nam się je zrealizować.

Ja już mam swój plakat od noControl. Może czas na Ciebie? Jeśli jesteście zainteresowani, kliknijcie w jeden z poniższych linków, a zostaniecie przekierowani do jednego ze sklepów, gdzie możecie zakupić plakat:

– Pakamera
– Decobazaar

I oczywiście nie zapomnicie polubić ich na facebooku!

P.S. Mój plakat będziecie mogli zobaczyć już niedługo na facebooku. Na razie trwają dyskusje na temat miejsca, w którym ma zostać powieszony 🙂

 

[mc4wp_form id="3412"]


%d bloggers like this: