Jakie świadectwa mówią najwięcej o pisarzu? Pamiętniki i dzienniki, które mozolnie prowadził i w których skrupulatnie umieszczał obserwacje poczynione w ciągu dnia? Czy może eseje i artykuły publikowane w prasie? Choć każde z nich wydaje się właściwym źródłem wiedzy o pisarzu, nierzadko okazuje się, że są to tylko elementy autokreacji własnego życiorysu. Opinie znajomych i przyjaciół mogą być równie mylne i prowadzące na manowce, gdyż czytelnik nie zna prawdziwych relacji ich łączących. Najprawdziwszym źródłem wiedzy o człowieku, który jest znany i który tworzy swój wizerunek, wydają się być listy do przyjaciół i rodziny. To tam można w pełni poznać człowieka – jego życie, poglądy, zmartwienia. Nawet jeśli nie zawsze zdradza wszystkie swoje myśli, to najprędzej w listach poznamy go jako człowieka. I właśnie w taki świat, świat pisarza i jego życia, zabiera nas publikacja składająca się z listów, szkiców i esejów popełnionych przez Lovecrafta, jednego z najsłynniejszych twórców opowieści grozy (weird fiction).
„Koszmary i fantazje” to uporządkowana, choć nie według tradycyjnego klucza, książka, która przybliża nam świat nietypowego, lecz jakże utalentowanego człowieka. Lovecraft pozostawił po sobie spuściznę docenianą przez osoby kochające fantastykę, po części horror, inspirującą do dziś twórców filmowych jak i pisarzy. Lovecraft, choć zasłynął głównie z opowiadań, prowadził intensywną korespondencję z innymi pisarzami, wydawcami i przede wszystkim przyjaciółmi. Szacuje się, że od 1912 roku do śmierci napisał aż 87 000 listów. Warto również dodać, że jego korespondencja nie ograniczała się do kilku słów nakreślonych naprędce. Większość listów, które wysłał, liczyło kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt stron zapisanych drobnym maczkiem. Trudno więc ignorować tak ogromną liczbę „miniatur”, które stworzył.
Każdy list, nieważne czy pisany do przyjaciela czy oponenta, był pewnego rodzaju opowiadaniem, w którym zamiast fikcyjnych postaci i nierzeczywistego świata, odnajdziemy przede wszystkim samego Lovecrafta. Amerykański pisarz z początku XX wieku, choć niezwykle zdolny, w swych listach jawi się jako osoba wątpiąca w swe literackie umiejętności. Nie umiał docenić swego kunsztu, marginalizując go i poddając niezwykle ostrej krytyce. Wysyłając swe opowiadania do wydawców, potrafił napisać długą i szczegółową krytykę swoich dzieł, podważając tym samym ich wartość. Z drugiej strony nie bał się sprzeciwić poglądom głoszonym przez dziennikarzy, krytyków czy innych pisarzy, wysyłać czy to do gazety, czy to do nich samych długie rozprawy broniące danego stanowiska. Swoje zdanie wyrażał zawsze, a przy tym popierał się celnymi i mądrymi argumentami.
Niechronologicznie, lecz tematycznie
Wróćmy jednak na chwilę do samej publikacji „Koszmary i fantazje”. Wspomniałam, że jest to zbiór nietypowy, bo niechronologiczny. Nie oznacza to jednak, że jest on chaotyczny – wręcz przeciwnie. Wydawca postanowił uporządkować słowa napisane przez Lovercafta tematycznie, dzięki czemu czytelnik ma możliwość porównania, ale także śledzenia ewolucji myśli, które potrafiły ubezwłasnowolnić umysł Lovecrafta. Tłumacz wybrał takie listy, które dają pewien obraz człowieka będącego ojcem Cthulhu. Poznajemy więc jego poglądy polityczne, ale i obyczajowe. Czytamy jego porady dla młodych twórców dotyczących pisania powieści i opowiadań jak i zagłębiamy się w dyskusje prowadzone z oponentami. I nie ważne, czy w danej chwili Lovecraft skupia się na kotach i psach czy też stara się wyłożyć wyższość materializmu nad religią czy idealizmem, za każdym razem otrzymujemy wyśmienitą porcję prozy ubranej w intrygujące i wciągające zdania. I choć czytelnik nie otrzymuje całości prezentowanych listów i tak ich lektura jest niezwykle ciekawa, czasem lepsza niż niejedna książka dostępna obecnie na półkach w księgarni.
Sposób na życie według Lovecrafta
Lovecraft okazał się człowiekiem, który na niemal każdy temat potrafił stworzyć kilkunastostronicowy list, wyczerpujący niemal wszystkie aspekty i dający pogląd na poruszaną sprawę. Przy tym Lovecraft pozostawał człowiekiem skromnym, a jednocześnie z aspiracjami osoby z wyższych sfer. Jest to pisarz złożony, który wielbiąc umysł i naukę, skupił się na opowiadaniach, które z rzeczywistym światem nie mają wiele wspólnego (choć jednocześnie opierał się na wszelkich dowodach naukowych). Lektura listów i esejów zebranych w książce „Koszmary i fantazje” to lektura fascynująca, pozwalająca poznać człowieka niezwykłego. A przy tym sama publikacja została niezwykle starannie przygotowana zarówno przez tłumacza, jak i samego wydawcę. Na kilku stronach odnajdziemy rysunki nakreślone przez Kaję Kasprowicz, które pozbawione kolorów świetnie oddają ducha Lovecrafta. Warto również dodać, że Mateusz Kopacz, tłumacz, dokonał „kawał dobrej roboty”, dzięki czemu lektura listów staje się jeszcze bardziej fascynująca.
Pozycję „Koszmarów i fantazji” polecam każdemu, bez względu na stopień znajomości utworów pozostawionych przez Lovecrafta. Bowiem każdy powinien poznać tak fascynującego człowieka, który potrafił ze zwykłego listu uczynić ucztę literacką, stawiając wysoko poprzeczkę współczesnym twórcom, którzy nierzadko mają problem z przygotowaniem poprawnej powieści.
Tytuł: Koszmary i fantazje
Autor: H. P. Lovecraft
Wydawnictwo: Sine Qua Non
Za możliwość przeczytania książki, dziękuję portalowi sztukater.pl