Zaczęły się wakacje. Za oknem słońca rozpościera swe promienie i darzy światłem spragnione wolnego dzieci. Tak, to wakacje! Ale… ale co będziemy robić? W domu jest za nudno! Może gdzieś pojedziemy? Ale czym? Gdzie? Same problemy! Jonka, Jonek i Kleks mają niemały kłopot. Po tylu przygodach nie chcą bezczynnie siedzieć w domu i bawić się na podwórku z innymi dziećmi. To nie dla nich. Jonka i Jonek przyzwyczajeni do spędzania wolnego czasu w bardzo nietypowy sposób wraz ze swym równie niezwyczajnym przyjacielem Kleksem szukają rozwiązania na wakacyjną nudę.
Jednak atramentowy duszek znajdzie radę na każdy problem! Szarlota Pawel w kolejnym tomie pt. „Smocze Jajo” dała się ponieść wyobraźni i przygotowała dla czytelników (i przede wszystkim bohaterów) nie lada gratkę. Już sam początek brzmi interesująco. Trójka przyjaciół zastanawia się nad środkiem lokomocji. Niezawodny Kleks wpada na genialny pomysł! Do stojącego na podwórzu wraku samochodu doczepia balon na ogrzewane powietrze i w ten sposób zamierza przemieszczać się po świecie. Choć początkowo dzieciom strach zagląda w oczy, chętnie przystępują do działania i rozpoczynają przygotowania do niesamowitej, powietrznej przygody.
Jak zawsze podróż Jonki, Jonka i Kleksa nie idzie zgodnie z planem i po drodze czeka ich pełno atrakcji – mniej jak i bardziej niebezpiecznych. Bo jak przeprowadzić awaryjne lądowanie samochodu unoszącego się w powietrzu? Jak dosiąść konia? Lub jak pokonać smoka-tyrana w krainie Kleksów? Na te i inne pytanie otrzymacie odpowiedź w kolejnym tomie przygód. Ponownie otrzymujemy pełną dawkę emocji i szalonych perypetii. Tym razem jednak większość czasu młodzi bohaterowie spędzą w fantastycznej krainie, gdzie żyją i smoki, i kleksy. Szarlota Pawel jak zwykle miała pełną głowę pomysłów, dzięki czemu akcja komiksu nie zamiera ani na chwilę, a dowcip skrzy się prawie na każdej stronie (nawet jeśli przyjaciołom grozi niebezpieczeństwo!). Pomysły Kleksa przyprawiają o zawrót głowy, a lektura kończy się uśmiechem od ucha do ucha. Nic dziwnego, że pojawiające się na chwilę bobry przestają płakać… gdyż zanoszą się śmiechem od lektury najnowszego numeru „Świata młodych”.
Zdecydowanie polecam na pochmurne jesienne wieczory. Gdyż czytanie szalonych przygód Jonki, Jonka i Kleksa zdecydowanie poprawia nastrój! Świetna pozycja dla młodszych czytelników, którzy jeszcze nie mieli okazji poznać kreski Szarloty Pawel jak i starszych, którzy kilkanaście lat temu nie mogli doczekać się kolejnego numeru „Świata młodych”.
Tytuł: Jonka, Jonek i Kleks: Smocze Jajo
Autor: Szarlota Pawel
Ilość stron: 64
Wydawnictwo: Egmont
Ocena: 9/10
Za możliwość przeczytania książki, dziękuję portalowi sztukater.pl
Zdjęcia pochodzą ze strony polityka.pl
A może chcesz przeczytać o innym tomie przygód trójki przyjaciół?
Jeśli preferujesz obrazkowe historie dla dorosłych, może zainteresuje Cię kryminał „Misterium”