Podróż przez Amerykę, czyli „Droga 66” Doroty Warakomskiej

  11 grudnia, 2012

Droga_66Dorota Warakomska zabiera nas w nietypową podróż. Na swój cel nie obrała egzotycznego miejsca czy też konkretnego miasta. Bohaterką jej relacji jest… droga. Ale droga nietypowa, słynna nie tylko w samych Stanach Zjednoczonych. Droga ta połączyła wschód z zachodem. Zainspirowała wielkich artystów, pisarzy czy reżyserów. Pojawiła się w niejednym utworze znanych kapel. Jej długość wynosi 3939 km i biegnie przez osiem stanów. Zaczyna się w Chicago w stanie Illnois, kończy w Los Angeles, w Kalifornii. Droga 66, czyli Droga-matka to podróż przez historię, wspomnienia, życie.


1

Reportażu Doroty Warakomskiej słucha się niezwykle przyjemnie. Zabiera nas do mniejszych jak i większych miejscowości. Poznajemy miejsca kultowe jak i te mniej popularne. Droga 66 skrywa wiele tajemnic, a dla turystów jest nie lada atrakcją. Niektórzy doznają wzruszeń, inni cieszą się niezapomnianą przygodą. Jedno jest pewne – nikt nie pozostaje obojętny wobec podróży słynną szosą. Wraz z dziennikarką odwiedzamy znane restauracje, w których można zajadać się słynnymi cozy dogs czy uczestniczyć w zjadaniu ogromnego kawałka mięsa z dodatkami (uczestnik ma jedynie 60 minut na zjedzenie całej porcji – jeśli mu się uda nie płaci rachunku). Odwiedzamy liczne muzea, jak choćby znane Muzeum Dynamitu czy hotele odratowane przed upadkiem. Wraz z Warakomską uczestniczymy również w niezwykłych festiwalach indiańskich czy przedstawieniach, które są bardzo intensywnie odbierane przez publikę. Jednak co jest ważne, dziennikarka nie odwiedza na siłę wszystkich miejsc na mapie kulturalnej. Zagląda tam, gdzie przede wszystkim może poznać mieszkańców, ludzi nietypowych, którzy mają do opowiedzenia historię swojego życia.

Dzięki temu audiobook „Droga 66” to nie tylko suchy reportaż o napotkanych atrakcjach turystycznych, ale również historie ludzi, którzy osiedlili się przy znanej szosie, ludzi, którzy chcą nadal podtrzymywać tradycje i wspomnienia, a także ludzie, którzy uciekli od zgiełku, pośpiechu dużych miast. Byłam mile zaskoczona opowieściami tych niepozornych osób, które zrezygnowały z życia pełnego luksusów na rzecz poświęcenia się swoim pasjom. Są to ludzie niezwykli, którzy kochają zarówno samą drogę, jak i kraj, w którym przyszło im mieszkać. Warakomska raczy nas opowieściami o osobach, które przeszły w swoim życiu bardzo wiele, a jednocześnie nigdy się nie poddały. Mozolnie dążyły do celu bądź też go szukały. Jak przystało na rasową dziennikarkę nie ma zahamowań ani uprzedzeń, by porozmawiać z ludźmi różnej maści, od biednych po bogatych, od czarnoskórych po białych. Spotykała się z osobami różnych wyznań, z osobami niepełnosprawnymi czy też w pewien sposób odizolowanymi przez społeczeństwo. Przybliżyła historię biznesmenów, którym udało się osiągnąć sukces nie rezygnując z marzeń. „Droga 66” kipi od autentyczności i emocji.

Podróż z Dorotą Warakomską przebiegła w niezwykłej atmosferze. Ani razu nie zaznałam uczucia nudy i z zaciekawieniem śledziłam kolejne punkty na jej trasie. Głos dziennikarki, który początkowo wydawał mi się dziwny, ostatecznie sprawił, że wsiąkłam w jej opowieść. Bo kto inny lepiej przekazałby treść niż sam autor?

I w końcu wiem, jakimi osobami, miejscami i rzeczami inspirowali się twórcy filmu animowanego „Auta”

Moja ocena: 7/10
Tytuł: “Droga 66 (audiobook)”
Autor: Dorota Warakomska
Wydawnictwo:  W.A.B.

Za możliwość przeczytania książki, dziękuję portalowi sztukater.pl

Zdjęcia pochodzą ze strony wydawnictwa

[mc4wp_form id="3412"]